Odpowiedź jest banalnie prosta... Tak. „To nieprawdopodobnie dobre głośniki. Są na tyle zajmujące i przyjemne w odbiorze, że niejednokrotnie przesłuchiwaliśmy na nich całe albumy i całkowicie umykał na fakt, że mieliśmy je przecież testować.” Jeżeli dasz im chwilę czasu na dostrojenie brzmienia, głośniki ZENSOR 3 wynagrodzą Cię tym, co mają najlepszego, ale dopiero później czeka na Ciebie prawdziwa niespodzianka – piszą recenzenci z „What Hi-Fi?”. Nie ma wątpliwości, że to bardzo pozytywne głośniki z charakterem, które oferują bardzo przestrzenną i otwartą scenę dźwiękową. Ich brzmienie jest wyważone i rozchodzi się bardzo ładnie, a do tego „górna część skali jest bardzo czysta, a pasmo środkowe bardzo melodyjne, natomiast przenoszenie tonów niskich wprost zdumiewa, szczególnie w kontekście wielkości tych głośników: słychać w nich mnóstwo głębi i zwartości, a ich brzmienie jest bardzo soczyste, ale nigdy nie staje się zbyt dominujące.”
Jednak tym, co naprawdę zachwyciło recenzentów magazynu „What Hi-Fi?” był charakter głośników ZENSOR 3 oraz ich podejście do muzyki cechujące się zaraźliwym entuzjazmem. Na przykład w czasie słuchania ścieżki dźwiękowej do filmu „Incepcja”, głośniki zademonstrowały zdumiewającą moc i ani przez moment nie męczyły słuchacza swoim brzmieniem. Cechowało się ono jednocześnie bardzo wysokim poziomem klarowności oraz bogactwa szczegółów.
„W ich pracy nie było praktycznie żadnych niedoskonałości, a jakość brzmienia angażowała na długie godziny.” Wyglądają wspaniale, ale nie efekciarsko, aczkolwiek lśniące żebrowanie dodaje im nieco wysublimowania. Głośniki ZENSOR 3 są rozrywkowe i dynamiczne – to bardzo udany produkt i prawdziwa perła, o czym piszą recenzenci z „What Hi-Fi?”.
Pełen tekst recenzji jest dostępny w styczniowym wydaniu magazynu „What Hi-Fi?”.
